Nazywam się Remigiusz Kostusiak
Masażami zajmuję się od 2003 roku, kiedy to ukończyłem wrocławskie Studium Niekonwencjonalnych Metod Leczenia BIOSTUDIO. Wcześniej, konkretnie w 2000 roku, uzyskałem upragniony tytuł magistra na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu, ale wtedy jeszcze nawet nie przypuszczałem, że moją pasją i głównym zajęciem staną się masaże oraz praca z ciałem.
Od zawsze pociągała mnie praca w bliskim kontakcie z drugim człowiekiem, praca której towarzyszy "dobra energia", kreowanie pozytywnych doświadczeń, a także uczucie bycia pomocnym. Wszystko to odnalazłem w zawodzie terapeuty masażu i terapeuty manualnego.
Praca masażysty daje mi dużo satysfakcji, szczególnie jak uda mi się sprawić, że na twarzy mojego klienta pojawi się uśmiech i zadowolenie. Wierzę, że w ciepłym dotyku, przyjaznym nastawieniu i miłości, rozumianej w hawajski sposób (ALOHA), drzemie duży potencjał i rodzaj magicznej energii. Moim celem jest dalsze zgłębianie jej tajników, by móc sprawniej pomagać moim klientom w odzyskiwaniu sprawności fizycznej, wewnętrznej harmonii, zdrowia i radości życia.
Od zawsze pociągała mnie praca w bliskim kontakcie z drugim człowiekiem, praca której towarzyszy "dobra energia", kreowanie pozytywnych doświadczeń, a także uczucie bycia pomocnym. Wszystko to odnalazłem w zawodzie terapeuty masażu i terapeuty manualnego.
Praca masażysty daje mi dużo satysfakcji, szczególnie jak uda mi się sprawić, że na twarzy mojego klienta pojawi się uśmiech i zadowolenie. Wierzę, że w ciepłym dotyku, przyjaznym nastawieniu i miłości, rozumianej w hawajski sposób (ALOHA), drzemie duży potencjał i rodzaj magicznej energii. Moim celem jest dalsze zgłębianie jej tajników, by móc sprawniej pomagać moim klientom w odzyskiwaniu sprawności fizycznej, wewnętrznej harmonii, zdrowia i radości życia.
Droga masażu hawajskiego Lomi Lomi Nui
Z biegiem lat moją uwagę i zainteresowanie przyciągnęły głębsze aspekty masażu, czyli jego wpływ nie tylko na sferę fizyczną organizmu ludzkiego, ale również emocjonalną i duchową. Zacząłem poszukiwać nowych ścieżek rozwoju i trafiłem w internecie na warszawską szkołę MOC ALOHA Małgosi Szokalskiej organizującą warsztaty masażu LOMI LOMI NUI będącego elementem hawajskiej pracy z ciałem KINO MANA. Podczas kursu tego masażu poznałem podstawy hawajskiej filozofii HUNY, tańczyłem tańce HULA, poznałem historię Hawajów oraz tamtejsze legendy i zwyczaje. Przeżycia te wzbudziły we mnie rodzaj fascynacji Hawajami, która trwa do dnia dzisiejszego.
Kolejnym etapem mojego rozwoju było ukończenie, również w szkole MOC ALOHA, kursu masażu polinezyjskiego MA-URI, który jest pod wieloma względami zbliżony do LOMI LOMI NUI, niemniej sposób oddziaływania na osobę masowaną jest nieco inny.
W maju 2011, w Nieznanicach koło Częstochowy, brałem udział w warsztatach prowadzonych przez Susan Pa'iniu Floyd - nauczycielkę i dyrektora działu edukacji hawajskiej organizacji Aloha International - podczas których po raz kolejny przekonałem się o niesamowitej mocy i mądrości hawajskiej pracy z ciałem oraz filozofii życia - HUNY.
Kolejnym etapem mojego rozwoju było ukończenie, również w szkole MOC ALOHA, kursu masażu polinezyjskiego MA-URI, który jest pod wieloma względami zbliżony do LOMI LOMI NUI, niemniej sposób oddziaływania na osobę masowaną jest nieco inny.
W maju 2011, w Nieznanicach koło Częstochowy, brałem udział w warsztatach prowadzonych przez Susan Pa'iniu Floyd - nauczycielkę i dyrektora działu edukacji hawajskiej organizacji Aloha International - podczas których po raz kolejny przekonałem się o niesamowitej mocy i mądrości hawajskiej pracy z ciałem oraz filozofii życia - HUNY.
Pozostałe kursy i szkolenia
W ciągu kilku lat praktykowania masażu hawajskiego Lomi Lomi Nui zauważyłem, że często w jego trakcie, w wyniku specjalnych naciągań ciała i rotacji kończyn, dochodzi do odblokowywania stawów kręgosłupa oraz stawów obwodowych przynoszącego ogromną ulgę i poprawę ruchomości.
Postanowiłem zdobyć dodatkowe umiejętności w tym zakresie i pod koniec 2012 roku ukończyłem kurs Terapii Manualnej, która w sposób precyzyjny umożliwia lokalizację zablokowań stawów oraz ich skuteczne usunięcie, a tym samym usunięcie prawdopodobnych przyczyn dolegliwości bólowych kręgosłupa, a także miednicy i stawów obwodowych.
Postanowiłem zdobyć dodatkowe umiejętności w tym zakresie i pod koniec 2012 roku ukończyłem kurs Terapii Manualnej, która w sposób precyzyjny umożliwia lokalizację zablokowań stawów oraz ich skuteczne usunięcie, a tym samym usunięcie prawdopodobnych przyczyn dolegliwości bólowych kręgosłupa, a także miednicy i stawów obwodowych.
Kolejnymi warsztatami, na które się wybrałem było szkolenie z masażu mięśniowo-powięziowego REBALANCING na przełomie maja i czerwca 2013, podczas którego odkryłem niesamowite możliwości masażu głębokiego (deep tissue massage) połączonego z pracą z oddechem oraz poznałem nowe ciekawe techniki mobilizacji stawów.
We wrześniu 2013 ukończyłem II cześć tego kursu, która była poświęcona doskonaleniu wcześniej poznanych technik i poznawaniu nowych w niestandardowym ułożeniu ciała klienta, np. na boku. Dowiedziałem się również w jaki sposób nasze doświadczenia życiowe gromadzone już od samego początku naszego życia mogą wpływać na naszą budowę ciała, a w dalszej kolejności, w jaki sposób poprzez pracę z tym ciałem można modyfikować niekorzystne wzorce zachowania oraz zmieniać jego strukturę na bardziej zintegrowaną.
We wrześniu 2013 ukończyłem II cześć tego kursu, która była poświęcona doskonaleniu wcześniej poznanych technik i poznawaniu nowych w niestandardowym ułożeniu ciała klienta, np. na boku. Dowiedziałem się również w jaki sposób nasze doświadczenia życiowe gromadzone już od samego początku naszego życia mogą wpływać na naszą budowę ciała, a w dalszej kolejności, w jaki sposób poprzez pracę z tym ciałem można modyfikować niekorzystne wzorce zachowania oraz zmieniać jego strukturę na bardziej zintegrowaną.
Kurs masażu tkanek głębokich to dla mnie rozwinięcie umiejętności, które poznałem na warsztatach REBALANCING.
Masaż tkanek głębokich zwany także masażem głębokim, bądź głębokim masażem łącznotkankowym to współczesna forma masażu dotycząca rozluźniania napięć w obrębie mięśni i powięzi. Celem tej formy pracy z tkankami miękkimi jest leczenie zaburzeń w układzie mięśniowo-powięziowym, polegające na umiejętnym rozluźnianiu tkanek, poprawie ich ruchomości oraz uwalnianiu z napięć w jak najskuteczniejszy i najbardziej ergonomiczny sposób.
Masaż tkanek głębokich zwany także masażem głębokim, bądź głębokim masażem łącznotkankowym to współczesna forma masażu dotycząca rozluźniania napięć w obrębie mięśni i powięzi. Celem tej formy pracy z tkankami miękkimi jest leczenie zaburzeń w układzie mięśniowo-powięziowym, polegające na umiejętnym rozluźnianiu tkanek, poprawie ich ruchomości oraz uwalnianiu z napięć w jak najskuteczniejszy i najbardziej ergonomiczny sposób.
Wiem, że poniższy tytuł i cały tekst brzmi bardzo górnolotnie, ale wiele lat pracy i tysiące masaży utwierdziły mnie w przekonaniu, iż tak faktycznie jest, że...
"Kiedy dotykasz, dotykasz Boga..."
Raz rozpoczęta nauka masażu nigdy się nie kończy. Trwa cały czas, a każde kolejne doświadczenie prowadzi cię coraz głębiej i coraz wyżej. Masaż jest jedną z najbardziej subtelnych sztuk – i nie jest to tylko kwestia doskonałych umiejętności, ale raczej miłości.
Najpierw naucz się techniki. Naucz się jej i... zapomnij o niej. Potem jest już tylko czucie i zgodny z nim ruch. Dziewięćdziesiąt procent pracy wykonuje miłość, a tylko dziesięć technika. Ciało rozluźnia się, czując tylko pełen miłości dotyk – sam dotyk wystarcza.
Jeśli czujesz miłość i współczucie dla drugiego człowieka, czujesz jego nieskończoną wartość. Jeśli nie traktujesz go jak mechanizm wymagający naprawy, ale jak bezcenną energię, jeśli jesteś wdzięczny, że drugi człowiek zaufał ci i pozwala zajmować się swoją energią – wówczas poczujesz się jakbyś grał na organach. Całe ciało staje się klawiszami organów i możesz odczuć powstającą w jego wnętrzu harmonię. Pomagasz nie tylko temu człowiekowi, ale również sobie.
Niech Twój masaż będzie modlitwą. Kiedy dotykasz ciała drugiego człowieka, módl się – jakby był tam obecny sam Bóg i jakbyś Mu służył.
Podążaj za przepływem energii. Kiedy tylko zobaczysz przepływ energii tworzącej nowy, harmonijny wzór, poczujesz zachwyt i wejdziesz w stan głębokiej medytacji.
Kiedy masujesz – po prostu masuj. Nie myśl o innych rzeczach, bo rozpraszają uwagę. Całym sobą, całą duszą bądź w palcach i dłoniach. Nie tylko dotykasz ciała drugiego człowieka. Twoja dusza wchodzi w jego ciało, przenika je i rozluźnia najgłębsze napięcia.
Niech Twój masaż nie będzie tylko pracą, ale i zabawą. Śmiej się i pozwól innym się śmiać.
Bhagwan Shree Rajneesh
HAMMER ON THE ROCK
Najpierw naucz się techniki. Naucz się jej i... zapomnij o niej. Potem jest już tylko czucie i zgodny z nim ruch. Dziewięćdziesiąt procent pracy wykonuje miłość, a tylko dziesięć technika. Ciało rozluźnia się, czując tylko pełen miłości dotyk – sam dotyk wystarcza.
Jeśli czujesz miłość i współczucie dla drugiego człowieka, czujesz jego nieskończoną wartość. Jeśli nie traktujesz go jak mechanizm wymagający naprawy, ale jak bezcenną energię, jeśli jesteś wdzięczny, że drugi człowiek zaufał ci i pozwala zajmować się swoją energią – wówczas poczujesz się jakbyś grał na organach. Całe ciało staje się klawiszami organów i możesz odczuć powstającą w jego wnętrzu harmonię. Pomagasz nie tylko temu człowiekowi, ale również sobie.
Niech Twój masaż będzie modlitwą. Kiedy dotykasz ciała drugiego człowieka, módl się – jakby był tam obecny sam Bóg i jakbyś Mu służył.
Podążaj za przepływem energii. Kiedy tylko zobaczysz przepływ energii tworzącej nowy, harmonijny wzór, poczujesz zachwyt i wejdziesz w stan głębokiej medytacji.
Kiedy masujesz – po prostu masuj. Nie myśl o innych rzeczach, bo rozpraszają uwagę. Całym sobą, całą duszą bądź w palcach i dłoniach. Nie tylko dotykasz ciała drugiego człowieka. Twoja dusza wchodzi w jego ciało, przenika je i rozluźnia najgłębsze napięcia.
Niech Twój masaż nie będzie tylko pracą, ale i zabawą. Śmiej się i pozwól innym się śmiać.
Bhagwan Shree Rajneesh
HAMMER ON THE ROCK
KLAUZULA INFORMACYJNA
Informujemy, że zabiegi wykonywane w MASAŻ & HAMMAM Gabinety Spa & Wellness Remigiusz Kostusiak nie są świadczeniami zdrowotnymi w rozumieniu art. 4, pkt. 2 Ustawy o Zawodzie Fizjoterapeuty z dnia 25 września 2015 roku. Informujemy ponadto, że świadczymy jedynie usługi związane z poprawą kondycji fizycznej mające na celu poprawę samopoczucia, nie zaś usługi fizjoterapeutyczne. Wszędzie gdzie na naszej stronie internetowej lub w innych materiałach reklamowych mowa jest o leczniczym lub terapeutycznym działaniu zabiegu należy przez to rozumieć poprawę kondycji fizycznej lub/i poprawę samopoczucia.